Każdy z nas, czy tego chce, czy nie stanie się w pewnym momencie spadkobiercą po bliskiej nam osobie lub staniemy się nim z woli spadkodawcy wyrażonej w testamencie jaki nam pozostawi. Czasami jak życie pokazuje taka sytuacja może powodować niesnaski i nieporozumienia z innymi powołanymi do spadku. Czy w świetle prawa istnieje wyjście „awaryjne”, aby nie tkwić w centrum sporu?
Otóż wedle prawa spadkowego spadkobierca, który spadek przyjął może taki spadek zbyć w całości lub w części. Kwestia zbycia całego udziału spadkowego uregulowana została w art. 1051-1053 Kodeksu cywilnego.
W przypadku kiedy do spadku powołanych jest dwóch lub więcej spadkobierców, każdy z nich jest współspadkobiercą w części ułamkowej. A zatem każdy z nich może dysponować przypadającym mu udziałem wedle swego uznania. W skrócie oznacza to, że niezależnie od woli pozostałych, może zrezygnować pozostawania w takiej wspólności i dokonać zbycia przypadającego mu udziału w spadku na inną osobę, bądź to nienależącą do kręgu spadkobierców bądź to na innego spadkobiercę. Jak widzisz sposobów jest kilka. Wspomnianego zbycia można dokonać w formie sprzedaży, darowizny lub zamiany.
Taka decyzja pociąga za sobą konsekwencje prawne polegające na tym, że nabywca „wchodzi w buty zbywcy” a tym samym przechodzą na niego wszelkie prawa i obowiązki jakie przysługują z tytułu dziedziczenia, w tym także długi.
Zbycie spadku pozwala uniknąć udziału w postępowaniu o dział spadku, które w niektórych przypadkach może trwać wiele lat i być dość stresujące.
SPRZEDAŻ UDZIAŁU W SPADKU
Najczęstszą formą zbycia udziału w spadku jest sprzedaż. Aby taka czynność była ważna, konieczne jest zachowanie formy aktu notarialnego bez względu, czy chodzi o zbycie części lub całości spadku bądź, gdy część spadku stanowi nieruchomość. Dodać należy, że spadkobierca chcący zbyć swój udział nie jest w tym ograniczony w czasie, może tego bowiem dokonać w każdym momencie, pod warunkiem, że spadek już przyjął. Umowa zawarta przed przyjęciem spadku jest nieważna. Warto także odnotować, iż zbycie udziału w spadku musi nastąpić przed formalnym podziałem spadku.
ZGODA WSPÓŁSPADKOBIERCÓW, CZY KONIECZNA?
Jak wspomniano powyżej jeśli powołanych do spadku mamy kilku spadkobierców wówczas mamy tzw. wspólność majątku spadkowego. W takich sytuacjach do wspólności majątku spadkowego i do działu spadku stosuje się przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych. W uproszczeniu oznacza to, że każdy ze spadkobierców może korzystać z całości spadku w sposób, który nie koliduje z korzystaniem ze spadku przez innych współspadkobierców oraz ze swojej części udziału w spadku. Do czasu działu spadku udział ten stanowi samodzielny, zbywalny składnik majątku spadkobiercy, podlegający dziedziczeniu.
Na uwadze trzeba mieć jednak treść art. 198 Kodeksu cywilnego, z którego wynika, iż „każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli”. Nie mniej istnieje ograniczenie zawarte w przepisach prawa spadkowego dotyczącego tego, że spadkobierca, tylko za zgodą pozostałych spadkobierców, może rozporządzić udziałem w przedmiocie należącym do spadku. W przypadku braku zgody pozostałych spadkobierców takie rozporządzenie jest bezskuteczne, o ile narusza prawo przysługujące któremukolwiek spadkobiercy na podstawie przepisów o dziale spadku. Skutkiem tego jest takie przeprowadzenie działu spadku, jakby to rozporządzenie nie miało miejsca. Natomiast jeśli przy dziale spadku przedmiot ten przyznany zostałby zbywcy, to rozporządzenie będzie w pełni ważne i skuteczne.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że przedstawiona problematyka przybliżyła Państwu jeden z wariantów związany ze spadkobraniem. Jednak z uwagi na złożoność problemu kluczowa jest fachowa wiedza i umiejętność radzenia sobie z tego typu sprawami. Wówczas wsparciem jest pomoc kancelarii prawnej specjalizującej się w tego typu sprawach. Jeśli chcielibyście Państwo potrzebną pomoc w tym aspekcie zapraszam do kontaktu z JS Kancelaria Adwokacka.
Pozdrawiam
adw. Jakub Siwczyk