Podział majątku małżonków a co z kredytem hipotecznym ?
System polskiego prawa rodzinnego przewiduje ustrój wspólności ustawowej jako podstawowy w stosunkach majątkowych małżeńskich. Podmiotami wspólności ustawowej mogą być tylko małżonkowie. Inna osoba ani w wyniku zawarcia umowy, ani w inny sposób nie może wstąpić w prawa małżonka wynikające z tej wspólności. Oznacza to, że wszelkie dobra materialne (aktywa i pasywa) nabywane w trakcie trwania małżeństwa stanowią wspólną własność obojga małżonków.
Poza powyższym małżonkowie z różnych względów zaciągają wspólne zobowiązania jak choćby pożyczki i kredyty, w tym hipoteczne. Co istotne, spłata tych zobowiązań obciąża obojga małżonków tzw. solidarna odpowiedzialność. W związku z tym wierzyciel (np. bank) może domagać się wedle swego wyboru spłaty kredytu od obydwu małżonków bądź od jednego z nich.
Kogo Sąd „obdarzy” kredytem przy podziale majątku ?
Dość często po rozwodzie pojawia się kwestia podziału między małżonków ich wspólnego majątku. Zdarza się, że jeden z małżonków najchętniej wziąłby dla siebie wyłącznie aktywa pozostawiając pasywa lub mniej wartościowe dobra drugiemu. Kluczowe jest jednak to, że Sąd w postępowaniu o podział majątku dokonuje działu wyłącznie istniejących w dacie orzekania składników majątkowych stanowiących aktywa. Z kolei zaś podziałowi majątku
nie podlegają pasywa tj. zobowiązania i długi.
Z tych względów wspólne zobowiązania finansowe jak choćby kredyt hipoteczny nie będzie przedmiotem zainteresowania Sądu oraz nie będzie uwzględniał go przy wyliczaniu wartości nieruchomości podlegającej podziałowi. Nadto nie rozstrzygnie również, który
z małżonków będzie zobowiązany spłacać kredyt.
Powyższe stanowisko zostało potwierdzone chociażby w postanowieniu Sądu Najwyższego z 13.03.2020 r., w sprawie o sygn. III CZP 64/19, OSNC 2020/12, poz. 107, gdzie stwierdzono, że „W sprawach dotyczących podziału majątku małżeńskiego wartość obciążenia hipotecznego co do zasady nie wpływa na wartość nieruchomości wspólnej przydzielonej w wyniku podziału jednemu z małżonków. Obowiązek spłaty wspólnego zobowiązania przez małżonka, który otrzymał nieruchomość, nie jest większy niż obowiązek solidarny drugiego małżonka, wierzyciel zaś – osoba trzecia – nie ma obowiązku dochodzenia wierzytelności przede wszystkim od małżonka-właściciela nieruchomości, jak też nie ma obowiązku wykorzystania zabezpieczenia ani w ogóle dochodzenia należności. Działa w pełni autonomicznie i jego decyzje w żadnym stopniu nie zależą wprost od sposobu podziału między małżonkami, zatem teza, że to przede wszystkim małżonek-właściciel nieruchomości powinien spłacić dług osobisty zabezpieczony hipoteką, co niejako apriorycznie wpływa na wartość nieruchomości, nie ma prawnych podstaw”.
a może jest jednak jakieś wyjście …
Tu może pomocne okazać się również orzeczenie w zasadzie potwierdzające kierunek myślowy zaprezentowany powyżej z tą różnicą, że pojawia się pewna ewentualność. A mianowicie Sąd Najwyższy w postanowieniu z 11.12.2020 r. w sprawie o sygn. V CSK 41/19, wskazał, iż w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd przyznając tę nieruchomość na własność jednego z nich – ustala jej wartość z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, chyba że zachodzą istotne powody przemawiające za jego uwzględnieniem.
O jakich „istotnych powodach” możemy mówić? A mianowicie wtedy kiedy kredyt zostanie za zgodą banku „przepisany” na jednego z małżonków. Wówczas zostanie on uwzględniony przy ustalaniu wartości nieruchomości, co oznaczać będzie, że jej wartość zostanie odpowiednio obniżona.
Roszczenie regresowe po spłacie kredytu hipotecznego
Niezmiernie istotne jest to, iż przy podziale majątku obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką i przyznania jej na własność jednemu z małżonków oboje małżonkowie nadal pozostają stronami umowy kredytowej. W sytuacji, gdy jeden z (byłych) małżonków spłaci wspólny kredyt, może on zażądać od drugiego małżonka zwrotu w częściach równych, tzw. regresu.
Jak zatem rozwiązać problem kredytu hipotecznego po rozwodzie ?
Skoro w postępowaniu o podział majątku Sąd kwestii zobowiązań kredytowych nie pomoże rozstrzygnąć to co należy zrobić, żeby temu zaradzić. Otóż jednym ze sposobów jest zwolnienie z długu, czyli w uproszczeniu „przeniesienie kredytu”. Taka ewentualność będzie jednak możliwa wyłącznie za zgodą banku. Bank zaś rozważając taką możliwość dokona weryfikacji zdolności kredytowej małżonka, na którego w całości ma przejść zobowiązanie spłaty. Natomiast, gdyby okazało się, iż żaden z małżonków nie będzie wstanie podołać takiemu obciążeniu można spróbować dokonać cesji umowy kredytu na inną osobę jak choćby partnera, rodzica czy rodzeństwo oczywiście pod określonymi warunkami stawianymi przez bank. Innym wyjściem jest spłata kredytu przez jednego z małżonków a następnie w drodze roszczenia regresowego wystąpienie do drugiego małżonka o zwrot połowy takiej spłaty. W przypadku zaś przeszkód natury prawnej bądź braku porozumienia małżonków jedynym rozwiązaniem może okazać się sprzedaż nieruchomości i podział uzyskanej sumy.
Zapraszam do kontaktu z Kancelarią adwokacką w Konstancinie – Jeziornej. Rozumiem jak stresujące i trudne są tego typu sprawy, dlatego oferuję Państwo profesjonalne i sprawne wsparcie prawne.
Jakub Siwczyk adwokat